Wildenauersteig - przejście tej ferraty dostarcza sporej ilości adrenaliny - może nawet zbyt dużej... ;-) A to za sprawą nietypowej asekuracji - nie ma tutaj stalowej liny i trzeba asekurować się na klamrach, które czasami są od siebie zbyt oddalone, a czasami nie ma ich w ogóle...
Początek ferraty to niezbyt trudne przejście B-C
Później krótką chwilę idziemy nieubezpieczonym terenem.
Dochodzimy do miejsca, gdzie zaczynają się już konkretne trudności - po przejściu fragmentu z kilkoma klamrami czeka nas krótka wspinaczka pozbawiona jakiejkolwiek asekuracji, co przy zdobytej już wysokości robi na nas spore wrażenie...
Po przejściu eksponowanego trawersu wchodzimy w stromą rynnę, którą dostajemy się do pionowej jamy C/D
Wejście do pionowej jamy |
Na początku jamy umieszczona jest książka wejść, w której zamieszczamy swoje imiona.
Jama - widok z góry |
Jama - widok z dołu |
Ostatnie metry ferraty |
Ostatni fragment o trudności C/D to ściana z klamrami do których trzeba mocno wyciągać ramiona, więc długie ręce i nogi to atut na tej ferracie ;-)
Informacje praktyczne:
Alpay Gutensteinskie (Gutensteiner Alpen) - Hohe Wand
Miejsce startu: z miejscowości Grünbach am Schneeberg dojeżdżamy pod pensjonat Seiser Toni (47.806512, 16.009091)
Dojście do
ferraty - 30 min
Przejście
ferraty - ok. 45
Zejście do
parkingu - ok. 1 h
Ferratę tą dobrze robić razem z ferratą Gebirgsvereins Klettersteig - przejście obu ferrat z dojściem z parkingu i z powrotem na parking zajęło nam ok. 6 godzin.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz