Senja

Senja
Husfjellet - Senja - Norwegia

niedziela, 3 stycznia 2021

Tatry Zachodnie - 01.01.2021

Dobre prognozy zachęcają do spędzenia pierwszego dnia Nowego Roku w górach. 
Zapowiadany  minimalny wiatr i błękitne niebo to coś, co mobilizuje nas do wczesnej pobudki.

Przed godziną 8 parkujemy samochód na Siwej Polanie - dawno nie widzieliśmy tak pustego parkingu przed szlabanem... Jest zaledwie 16 aut.



Grześ (1653 m). Prawie nie wieje. Rozkoszujemy się widokami i zjadamy kanapki.



Schodzimy z Grzesia i idziemy w kierunku Rakonia.



Nad Łopatą przetaczają się lekkie chmurki, a na zboczu Wołowcu widać lekką zadymkę. Chyba tam trochę wieje...



Końcówka podejścia na Rakoń, a w dolinach morze chmur - tam raczej  mieszkańcy nie zobaczą dziś słońca...




Na Rakoniu nie zabawiam zbyt długo i idziemy w kierunku Wołowca.



Na przełęczy Zawracie (1863 m) pod Wołowcem, nawet nie przychodzi nam do głowy, żeby zrezygnować z wejścia.



Przechodzimy może jakieś 400 m i wiatr robi się nie do zniesienia. Trzeba przykucnąć, żeby nie stracić równowagi.






Nie zastanawiając się zbyt długo - robimy odwrót.



To była dobra decyzja- szczyt Wołowca przykryły chmury, a wiatr nie ma zamiaru odpuścić.
Wracamy tą samą drogą przez Rakoń i Grzesia.


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz