
Co do wrażenia, które kanion na nas zrobił to... z pewnością byłoby większe, gdyby mieć dość czasu na zejście w głąb kanionu...

![]() |
Historic Route 66 |

Podziwianie kanionu zaczynam od punktu widokowego Prima Point położonego w zachodniej części kanionu. Następnie przemieszczamy się na wschód, zatrzymując przy kolejnych punktach widokowych.

O tej porze roku przy zejściu zdecydowanie przydają się raczki na buty, bo ścieżka jest bardzo śliska.
Po około 1,5 mili dochodzimy do punktu "Ooh Ahh" nazwanego tak od westchnień wydawanych przez zachwyconych widokami turystów :-)

Jeszcze 1,5 mili i dochodzimy do punktu Cedar Ridge, skąd widoki są jeszcze piękniejsze.
W sumie schodzimy niecałe 400 m w głąb kanionu. Można było zejść jeszcze 1000 m, ale na to zabrakło już czasu...

Polecamy odwiedzenie Wielkiego Kanionu zimą, ponieważ po szlakach nie chodzi się w tłumie, a punkty widokowe świecą pustkami ;-)
Teraz zmierzamy do stanu Utah, gdzie w miejscowości Blanding mamy nocleg. Do celu 230 mil...
Z pewnoscią kanon podziwiany z dołu wyglądałby calkiem inaczej :) ale i tak widoki nieziemskie!
OdpowiedzUsuńWidoczki super, ale najlepsze, gdy nieco zagłębić się w kanion :-) My trochę żałujemy, że zabrakło czasu na zejście... Myślę, że wrażenia byłyby zwielokrotnione :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!