Spacer na szczyt Hoven to najkrótsza piesza wycieczka całego naszego wyjazdu.
Pogoda od rana nie zachęca do wędrówki, ale jak tylko przestaje padać wyskakujemy z namiotu.
Zjadamy śniadanie, zwijamy mokry namiot i ruszamy na podbój szczytów.
Zjadamy śniadanie, zwijamy mokry namiot i ruszamy na podbój szczytów.
Dziś mamy w planach coś szybkiego, bo deszcz ma towarzyszyć nam przez cały dzień. Fakt, że mroczne deszczowe chmury mają swój urok, więc jednak liczymy na jakieś widoki :)
Z naszego parkingu-kempingu w okolicach Leknes (GPS 68.158017, 13.695110) jedziemy na wyspę Gimsoya. Do celu, czyli parkingu pod szczytem Hoven mamy 45 km.
Po drodze naszą uwagę przyciąga opuszczony dom z ciekawą grafiką - człowiek w masce gazowej z motylem na ręce - daje do myślenia...
Samochód parkujemy przy polu golfowym i trochę się ociągając - cały czas trochę kropi - wychodzimy w końcu na szlak.
Na szczycie Hoven (358 m) prawie nie pada i nawet chwilę siedzimy delektując się widokami na pobliskie wyspy i szczyty, które częściowo przykrywają ciężkie, ciemne chmury.
(GPS 68.320524, 14.241515)
Informacje praktyczne
- szczyt Hoven (358 m)
- GPS parkingu pod szczytem przy polu golfowym 68.340134, 14.124981
- czas wycieczki - 1,5 h
- odległość tam i z powrotem - 3 km
- przewyższenie - 370 m.
- szczyt Hoven (358 m)
- GPS parkingu pod szczytem przy polu golfowym 68.340134, 14.124981
- czas wycieczki - 1,5 h
- odległość tam i z powrotem - 3 km
- przewyższenie - 370 m.
Buty i kurtki przemoczone, ale warto było :-) Polecamy tę wycieczkę nawet w niepewną pogodą.
;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie myślę o większej podróży w życiu. Nie tylko zamknę rozdział w życiu, ale także i sprawdzę, co tak naprawdę jestem sama w stanie sobie zorganizować. Jak na razie myślę o takim https://ctpoland.com.pl/ biurze i podróży samej w nieznane. Zobaczymy, co mi to da.
OdpowiedzUsuń