Senja

Senja
Husfjellet - Senja - Norwegia

niedziela, 19 lipca 2020

Via ferrata - Eggersteig

12 lipca 2020 r. 

Wysiadamy z auta i z naszych ust wyrywa się "wooow!"
Szczena opada. Warto było zarwać nockę i gnać tutaj po takie widoki :-)

Dojeżdżamy na parking Griesneralm płatną drogą - 4 euro. Opłatę uiszcza się u pani w budce przy szlabanie. Przed szlabanem jest parking płatny 2 euro/dzień i z parkingu można maszerować wzdłuż drogi do szlaku jakieś 4,5 km.
Jest niedziela, więc samochodów całkiem sporo, ale na szlaku nie odczuwa się nadmiaru turystów. W okolicy jest dużo szlaków.



Bohatersko pokonujemy rwącą rzekę... ;-)
i gnamy w stronę skał.




Dostrzegamy ścieżkę, która pozwoli nam skrócić drogę do ferraty, ale nie był to do końca dobry pomysł. Ten skrót to 
zdecydowanie najtrudniejszy odcinek, który dziś pokonujemy...

Wchodzimy na dość stromą skałę, na której nie ma żadnych sztucznych ułatwień, a jeżeli część ekipy ma lekki lęk wysokości to nie jest to komfortowa sytuacja... 



Po kilkunastu nerwowych minutach wszystko kończy się dobrze, ale nie do końca polecamy ten skrót.

Czujemy prawdziwą ulgę, gdy dochodzimy do znakowanego szlaku.
Ścieżka prowadzi wzdłuż wysokiej ściany i na niektórych przestrzeń poniżej robi mocne wrażenie, ale można zaasekurować się metalową liną. 
Ferrata jest tak łatwa, że odpuszczamy założenie uprzęży.



Wrażenie robią na nas olbrzymie ściany, które jakby zamykają się nad nami. 




W zacienionej kotlinie, mimo że już połowa lipca, jest jeszcze sporo śniegu.

Na przełęczy Ellmauer Tor (2006 m) spotykamy sporą grupę ludzi, czyli kilkanaście osób. Większość weszła szlakiem z drugiej strony przełęczy. Widocznie stamtąd jest przyjemniejsze, a może szybsze wejście.



Z przełęczy na szczyt jest jeszcze 45 minut marszu. Trudności na szlaku praktycznie nie ma żadnych.


Po głazach wspinamy się na szczyt, na który z drugiej strony wchodzą turyści drogami wspinaczkowymi. Wszyscy spotykamy się pod krzyżem. 


Na szczycie mały zawód - chmury opanowały wierzchołki gór i widoki nie są tak spektakularne...

Schodzimy praktycznie tą samą trasą. Najpierw na przełęcz, później ferratą A. 


Odpuszczamy nasz karkołomny skrót i idziemy w stronę schroniska. Tutaj okazuje się, że są jeszcze miejsca z ubezpieczonymi odcinkami - prosta ferrata A.


Gdy widzimy już schronisko odbijamy ze szlaku pod ścianą na ścieżkę w dolinie i schodzimy nią do parkingu.

Informacje praktyczne:
- trudność A

- ferrata prowadzi na szczyt  w masywie górskim Kaisergebirge  w Północnych Alpach Wapiennych
- do parkingu dojeżdża się płatną drogą (4 euro/samochód) GPS parkingu: 47.580102, 12.331596
- dojście do ferraty - 1 h 15 min
- przejście ferraty, a właściwie szlaku z liną, bo nie zakładamy sprzętu - 1 h 20 min
- dojście do szczytu Hintere Goigner Halt (2192m) - 45 min
- zejście do parkingu - 2 h 30 min

- suma podejść - 1250 m.

Polecamy tą piękną wycieczkę, chociaż jeżeli ktoś nastawi się na via ferratę to może być troszkę zawiedziony.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz