Pogoda bywała już lepsza, ale... sprawdzamy prognozy na new.meteo.pl i po 12-tej ma nie padać - wierzymy i idziemy :-)
Dzisiaj w planach Luboń Wielki (1022 m n.p.m) - najwybitniejszy szczyt Beskidu Wyspowego.
Parkujmy w Rabce Zaryte pod Kościołem i cmentarzem na dużym parkingu i idziemy najpierw w przeciwnym kierunku do naszego celu... Przechodzimy przez most nad rzeką Rabą i idziemy wąską drogą asfaltową w kierunku przysiółku Skalisne (czarny szlak).
Po drodze mijamy wrak samolotu i malownicze ruiny domu.
Po przejściu 1,4 km schodzimy z asfaltu w lewo na błotnisto- wodny szlak żółty i czarny.
Po 900 m żółty szlak odchodzi w prawo, a my czarnym szlakiem- głównie polami - dochodzimy (1100 m) do szlaku zielonego, którym docieramy prawie do Raby Niżnej. Przecinamy drogę krajową 28 i nadal idziemy zielonym szlakiem lekko okrążając nasz główny cel.
Po 3 km opuszczamy szlak zielony i trochę na przełaj (ok. 100 m) docieramy do szlaku czerwonego prowadzącego już na Lubań Wielki.
Szlakiem czerwonym do schroniska na szczycie mamy 1,5 km ponad 300 m przewyższenia, więc to najbardziej intensywny odcinek.
Tuż przed szczytem klimat robi się bardziej zimowy i jeszcze bardziej mglisty.
W małym schronisku na szczycie raczymy się ciepłymi i zimnymi napojami i integrujemy ze schroniskowym kotkiem :-)
Ze szczytu planujemy zejść szlakiem niebieskim, ale po drodze niechcący zbaczamy ze szlaku i w końcu schodzimy zielonym, przez co na koniec drepczemy ponad kilometr asfaltem...
Informacje praktyczne:
Początek i koniec trasy - Rabka Zaryte - Kościół
Całość trasy - 15,5 km
Suma przewyższeń - 818 m
Czas przejścia - 3 h i 40 min
Czas wycieczki z odpoczynkiem w schronisku - 6 godzin.
Razem z przyjacielem na pewno w przyszłości tam się wybierzemy.Jak na razie przeczytałem bardzo ciekawy artykuł na stronie https://climb.pl/wedrowka-na-lubon-wielki-czy-warto/ .
OdpowiedzUsuń