Rano budzimy się na kempingu Ramberg i od razu niespodzianka, bo w nocy jakieś ptaszyska porozrzucały nam śmieci skrzętnie upchane pod samochodem w worku. Wszystko wysypane na środku ścieżki prowadzącej do pola namiotowego. Szybko ogarniamy ten bałagan i opuszczamy kemping, bo w planie mamy niewysokie, ale bardzo widokowe szczyty Nonstinden (459 m) i Munkan (493 m).
Z wyspy Flakstadoya przejeżdżamy na wyspę Vestvagoya.
Podjeżdżamy pod samo wyjście, bo tam jest parking, jednakże miejsc nie jest zbyt wiele, a wyjście to jest dosyć popularne, ponieważ wspinając się dość stromo, ale niezbyt długo dochodzi się do miejsca, które serwuje naprawdę piękne widoki.
Zanim zaczniemy naszą wędrówkę na szczyt, idziemy jeszcze na punkt widokowy nieopodal. Niewielkie pagórki są miejscem, o które warto zahaczyć. Jak to na Lofotach, prawie każde miejsce jest widokowe i prawie wszędzie można podziwiać przepiękna przyrodę. Tak też jest oczywiście w tym przypadku.
Początek trasy na Nonstinden jest naprawdę stromy i ziemisty. Nie jest na pewno przyjemnie wędrować tu w deszczu lub zaraz po nim. My mamy piękną pogodę - wyjątkowo. Idealna na piesze wędrówki. Słońce świeci i wieje wiaterek, czyli słonecznie, ale nie za gorąco.
Po osiągnięciu pewnej wysokości stajemy na płaskowyżu Ballstadheia i widzimy polanę pooraną niezliczoną liczbą ścieżek wydeptanych przez turystów. Wygląda, że każdy chodzi jak chce.
My udajemy się na niewielki cypelek, do którego końca prowadzi wąska ścieżka w wielu miejscach biegnąca jedynie małym przesmykiem nad stromo opadającymi ścianami.
Osoby z lękiem wysokości mogą poczuć tam dyskomfort podczas przechodzenia obok tych ekspozycji.
Widoki z tego końca są naprawdę spektakularne i tylko cieszymy się, że pogoda własnie tego dnia jest dla nas łaskawa.
W drodze na główny szczyt zahaczamy jeszcze o Nonstinden (459 m), a następnie spokojnie wędrujemy na Munkan (493 m). Mimo iż miejsce to jest dosyć popularne, to nie możemy narzekać na tłumy. Na szlaku spotykamy jedynie kilka osób, a na Munkanie jesteśmy sami. Robimy sobie przerwę na posiłek i rozkoszujemy się cudownymi widokami.
Dzisiaj nocleg za darmo na parkingu wśród całej zgrai kamperów. Kilka kamperów i nasz jeden namiot.
Do dyspozycji mamy ogrzewane łazienki, w których polowo można wziąć prysznic metodą miseczkową, tzn. polewając się cudowną ciepłą woda z umywalki wlaną do miseczki. Na podłodze łazienek jest odpływ, co umożliwia właśnie taką kąpiel. Po "prysznicach" zostawiamy jeszcze większy porządek niż był, bo podłoga się błyszczy.
Informacje praktyczne:
- trasa widokowa przez półwysep i wejście na szczyty Nonstinden (459 m) i Munkan (493 m)
- GPS parkingu przed wyjściem: 68.066448, 13.533810
- czas wycieczki - 4 h 10 min.
- odległość - 8,5 km
- pokonane przewyższenie - 676 m.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz