
W drugi dzień pobytu na Islandii odwiedzamy miejsce, gdzie, jak głosi legenda, odcisk kopyta pozostawił ogromny ośmionogi koń Odyna.
W rzeczywistości Wąwóz Asbyrgi w kształcie olbrzymiej podkowy wyrzeźbiły dwie powodzie lodowcowe. Wąwóz ma 3,5 km długości i 1 km szerokości, ściany mają 100 m wysokości.

Na skalne wzgórze Eyjan położone pośrodku wąwozu idziemy z parkingu przy kempingu.

Spacerek na skałę o wysokości 25 metrów (i całe jej przejście) zajmuje nam trochę ponad godzinę (5 km w dwie strony). Ze wzgórza roztacza się widok na cały kanion.

Podjeżdżamy do parkingu na końcu wąwozu i stąd wędrujemy do stawu Botnstjorn. Spacerek zajmuje nam kilkanaście minut.

Z drewnianej platformy można podziwiać wysokie ściany wąwozu i kaczki pluskające się w jeziorku.

Z wąwozu udajemy się do Husaviku, miejscowości, która słynie z wycieczek w poszukiwaniu wielorybów. Samo miasteczko nie zachwyca wyglądem. Można jeszcze odwiedzić muzeum wielorybnicze lub wystawy związane z żeglarstwem, rybołóstwem czy historią ludową.

My wybieramy się na przejażdżkę szybką łodzią, która gwarantuje spotkanie z wielorybem w 99,9% :-) Zakładamy wodo- i wiatroszczelne stroje, w których wygladamy jak teletubisie, ale co najważniejsze jest nam ciepło!

Łatwiej nagrać film, ale pada nam bateria w aparacie, więc nie nagrywamy zbyt dużo...
Z Husaviku udajemy się na nocleg - kemping Heidarbaer.

Przy zameldowaniu płaci się podatek w wysokości 111 ISK, czyli ok. 3 zł.
Przy kempingu działa basen z wodą geotermalną. Warto wiedzieć, że przed kąpielą w basenie trzeba koniecznie wziąć prysznic i to bez stroju kąpielowego, o czym przypominają napisy na ścianach oraz spojrzenia oburzonych Islandczyków... ;-)
Informacje praktyczne:
Wąwóz Asbyrgi znajduje się tuż przy drodze nr 85, 30 km od wodospadu Dettifoss. Na początku i na końcu wąwozu znajdują się parkingi.
Husavik - miejscowość nad zatoką, 62 km od wąwozu Asbyrgi.
Kemping Heidarbaer (65.888520, -17.319142) - 20 km od Husavik.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz