Udało nam się "zdobyć" szczyt w pięknych zimowych warunkach, czyli takich, jakie najbardziej lubimy :-)
Na wyprawę wyruszamy 17 stycznia 2016 r. zielonym szlakiem z centrum Szczyrku.
Dzień wcześniej był dość mocny (jak na tegoroczną zimę) opad śniegu - około 10 cm, ale szlak był już przedeptany, więc szło się bardzo dobrze.
Podczas marszu zachwycamy się przede wszystkim zimowym klimatem, którego tak brakuje nam tej zimy podczas górskich wędrówek.
Jest niedziela, warunki super, więc na stokach ruch całkiem spory. Na szczęście udaje nam się uniknąć zderzenia.... ;-)
Skrzyczne 1257 m n.p.m. |
Dojście na szczyt zajmuje nam niecałe 2 godziny.
Z tarasu widokowego robimy zdjęcia, ale widoczność jest ograniczona, więc uwieczniamy na nich głównie narciarzy...
Mróz nie jest bardzo duży - może -5°C, ale wiatr robi swoje, dlatego z prawdziwą przyjemnością spędzamy chwile w ciepłym schronisku na Skrzycznem.
Do Szczyrku schodzimy niebieskim szlakiem, który początkowo prowadzi razem z zielonym.
Zejście zajmuje nam około 1 godziny.
Szlak bardzo przyjemny, szczególnie odcinki w lesie, gdzie nie wieje i nie trzeba uważać na szusujących narciarzy... ;-)
Widoki, zwłaszcza zimą, są godne polecenia! :-)
przepiekne zdjecia :) my tez zdobywalismy ten szczyt w zimowej aurze:D
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki :-) Góry zimą to zupełnie inna bajka - a jaka piękna! ;-)
Usuń